10/22/2014

O muszkach rzecz niesłychana.

Ach! Szyjąc muszki już zapomniałam jak to jest. Stosy prostokątów większych i mniejszych i rzepy przyklejające się do wszystkiego innego niż do siebie. Pokazuje Ci więc pierwszą partię muszek uszytych już w Warszawie, a nie na Końcu Świata. 
Jak zwykle zapięcie na rzep i wykończenia ściegiem krytym ręcznie. Teraz już nauczyłam z jakiego materiału należy je szyć: sztywnego. Nie jakiejś lycry czy mikrofibry. Sprawdza się bawełna albo poliester usztywniowy flizeliną. 
Oglądaj kilka moich kolorowych tworów, a jeśli skusisz się na jakiś, możesz go kupić TU TU TU TU.





6 komentarzy:

LintWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...