9/18/2013

Wakacje 2013.


Podobno jedym co jest stale w życuiu jest zmiana (tylko my wybieramy czy "zmiana od" czy "zmiana ku"). Rozkłądam więc swoje szczupłe jak patyk rączki: macie mnie! Od poczatku prowadzenia bloga do teraz, moje myślenie zmieniło się diametrialnie i to pod różnymi kontami. Zmieniłam się ja. Te wakacje właściwie upłynęły mi pod hasłem "ZMIANA". Witam was więc, już po wakacjach i pokazuję co takiego mnie tak musiało wciągnąc podczas 4 miesięcy, że przepadłam jak kamień w wodę.

Wiecie co? Ja tak narzekałam: 

(luty 2013)
Ja: Przeciez ja wysyłam tyle dobra! Tyle dobrych emocji. To powinno do mnie wracać! Po wielokroć! A nie wraca...
Emilia: Poczekaj, moze jeszcze przyjdzie. 

(czerwiec 2013)
Emilia: I widzisz, Gab? A tak mi narzekałaś. 



3 komentarze:

  1. Bo musi być przed chwilę trochę gorzej, żeby potem mogło być lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pełne garście malin i poziomek! Tobie to się dobrze wiedzie!!!! ps. trochę się boję ostatniego zdjęcia, czy to jest subtelny sposób na okazanie swojej aspołeczności ("przepraszam, zajęte")?

    OdpowiedzUsuń

LintWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...