Oficjalnie mówimy na nią: prześcieradło.
Dziwna nazwa jak dla przeuroczej chusty, nieprawdaż? A to dlaczego? Ponieważ pierwotnie była miękkim prześcieradłem w małowidocznie prążki. Nikt by o tym wcześniej nie pomyślał. Zrobiłam ją w lipcu, na maszynie przyjaciółki (która mnie nie lubiła, ale Emilii również nie lubiła, wiec mogę jej to wybaczyć). Farbowana ręcznie barwnikami do tkanin w kolorze indygo w technice shibori.
Nie byłabym sobą gdybym nie przywiozła jakiegoś ręcznie robionego prezentu z wyjazdu! Nie byłabym również sobą gdybym nie zrobiła innych prezentów ;) Prezętuje wiec bransoletki dla Żeglarza: jedna stworzona z białego sznurka z węzłem płaskim.
(Nota bene, podłoga u Emilii jest bardzo fotogeniczna. Cała jej pracownia jest z resztą bajeczna!)
Od pewnego czasu zamierzam zacząć robić takie chusty na większą skalę do mojego sklepu na dawandzie i decobazarze. Jak myślicie, w jakich kolorach? Czy będa się podobały szerszemu gronu?
fajny kolor :) w jakich kolorach? ja uwielbiam zielony i żółty...
OdpowiedzUsuńOsobiście do mnie pompony nie przemawiają ale może przy bliższym poznaniu byśmy się polubili
pozdrawiam :)
Fajna ta chusta:) Mi by sie podobała jakaś wzorzysta: razem czerwień, granat, czerń, zieleń z czerwonymi pomponami:)
OdpowiedzUsuńJesiennych!
OdpowiedzUsuńNP?
UsuńDziękuję za wizytę u mnie i rady - będę ćwiczyć aż szycie zacznie mi wychodzić :)
OdpowiedzUsuńChusta z tymi pomponami wygląda świetnie :) To doskonały pomysł, by zrobić takich więcej!
A to trójkątne pudełko jest bardzo intrygujące - jak zawiązać na takim kokardę?
http://www.pinterest.com/pin/186758715770020181/ - tutaj jest przydkład. Coś takiego zrobiłam. Byłoby mi prościej gdybym ten przykład widziała, a tak to kombinowałam :P
UsuńChusta jest świetna! Tkaniny w różnych kolorach w tej samej technice farbowania, część z pomponami, a część z frędzlami zaproponowałabym chyba :-)
OdpowiedzUsuń