Ależ to nie tak, że mnie nie ma! Niestety pochłania mnie wszystko inne, niż zdjęcia i publikowanie tego, co zrobiłam. Nosz...cóż się dziwić, egzaminy, matura, Żeglarz: oto 3 moje święte prawdy do maja, którym będę święcie wierzyć, niezaprzeczać i pozwalać by mnie doszczętnie pochłonęły bez żadnego "ale". O, nie! Życzcie mi powodzenia i czasu, abym tutaj bywała częściej! To też nie tak, ze ja nic nie robię tylko nie wynurzam nosa z notatek, meetingów z Sumerami oraz z romanów z liczbami rzecziwistymi - szyję, szyję. Maszyna jak wiecie z FB przyjechała ze szpitala. W czasie jej pobytu tam nie rozstawałam sie z szydełkiem. Co wyszło spod moich rąk? A to wam już wkrótce pokarze.
Kominy moje najulubieńsze, nowa kolorowa dostawa na przekur słotą jesiennym, braku kwiatów i już prawie-braku liści. Jakie są każdy widzi, cóż tu dużo mówić. Mój faworyt to ten w paski, a wasz? Szalikoguziki dostępne na DECOBAZARZE I DAWANDZIE (pojawią się w ciągu 24 h).
P.S I to są kolejnym dowodem, że akcja Uwalniania Tkanin nadal funkcjonuję.
Mi też ten w paseczki podoba się najbardziej :) Takie fajne ma guziczki ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci owocnych matematycznych romansów i spokojnych egzaminów :)
No i czasu oczywiście, bo tego jak na złość wydaje się być coraz mniej...
Piękne!
OdpowiedzUsuńMi się akurat ten 4, w kwiatowy wzór najbardziej podoba:)
OdpowiedzUsuńNie "na przekur słotą", tylko na przekór słotom. Poza tym kominy piękne.
OdpowiedzUsuńmhh wszystkie sa fajne i cos w sobie maja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale urocze! Ten w paseczki wymiata! :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jakie cudne tkaniny w szafie chowasz ;P
OdpowiedzUsuńGabi - piękne te tkaniny i kominy, no ale jako ta szyjąca to na widok tkanin - mam od razu dreszcze - uwielbiam, żeby nie powiedzieć bzika mam :)))))))))))
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje kominy ! Podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńjakie ładne tkaniny... 3 i 4 komin bardo mi się podoba
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, aby udało Ci się najlepiej jak to możliwe zrealizować wszystko to co zaprząta Ci myśli
POWODZENIA!!!
Tkaniny ładne, ja jednak chyba wolę tradycyjne kominy z włóczki :-)Poza tym, masz u mnie wyróżnienie. Nominowałam Cię do nagrody The Versatile blogger award. Twoim zadaniem jest na blogu pokazać tę nagrodę, wymienić 7 faktów o sobie oraz nominować 7 kolejnych blogów.
OdpowiedzUsuńOMG jaki ten liliowy jest przepiękny <3 no BOMBA! gdzie znalazłaś taki śliczny materiał? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń